librus
Administrator
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:31, 17 Cze 2009 Temat postu: NIE MA PIENIĘDZY NA PODWYŻKI DLA NAUCZYCIELI |
|
|
W budżecie na przyszły rok nie ma pieniędzy na wyższe pensje dla nauczycieli i związkowcy już wiedzą, że będą musieli ustąpić z obiecanych im podwyżek - informuje "Gazeta Wyborcza".
W wyniku negocjacji płacowych, prowadzonych z oświatowymi związkami zawodowymi podczas strajków pod koniec 2008 r., rząd dał nauczycielom dwie podwyżki z tegorocznego budżetu. Przewidywana wcześniej podwyżka miała wynieść 10%, ale dziś rząd proponuje tylko 1-procentowy wzrost pensji.
Jednak - przypomina gazeta - prowadzący te negocjacje minister Michał Boni, wpisał do osiągniętego wtedy porozumienia warunek, który zakładał przeprowadzenie w połowie 2009 roku rozmów. W ich wyniku rząd i związki mają ocenić, jak obiecane podwyżki mają się do "tempa wzrostu gospodarczego i sytuacji budżetowej państwa".
- Na świecie kryzys, w kraju mamy spowolnienie gospodarcze. Trzeba będzie się zastanowić z nauczycielami, co jest możliwe, a co nie - przyznał w rozmowie z "Gazetą" minister Boni. - Na 1% podwyżki się nie zgodzimy. Punktem wyjścia do negocjacji będzie dla nas zapisane 10% - zapowiada tymczasem prezes ZNP Sławomir Broniarz. Podkreślił jednak, że związkowcy zdają sobie sprawę z kryzysu i jego konsekwencji.
Źródło:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1355,title,Nie-ma-pieniedzy-na-podwyzki-dla-nauczycieli,wid,11227411,wiadomosc_prasa.html
Post został pochwalony 0 razy |
|
Marek Witkowski
Użytkownik
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:57, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dobre,naprawdę dobre,Boni były TW chce się wspólnie zastanawiać z nauczycielami nad tym co można a czego nie można.Chyba zaprzyjaznił się z przedstawicielami Zwiazków,gdyż chce z nimi zastanawiac się!!Czyżby Boni uchylił panującą atmosferę dotychczasowych rozmów?Coś słyszałem,że prosił związkowców, aby tłumaczyli swoim kolegom i koleżankom obiektywną rzeczywistość.Musi mieć facet gadulca żeby tak przerobic naszych negocjatorów.Mam prośbę.Marku jeżeli możesz zwróć uwagę naszemu koleżeństwu,że mogą do Warszawy wysłać kogokolwiek na rozmowy z Bonim,dosłownie kogokolwiek,byleby niczego nie podpisywali.
"Wrogów się nie popiera",pięknie to brzmi w tym kontekście!
Post został pochwalony 0 razy |
|